Archiwum aktualności
Wystawa z przesłaniem – „PARAMETRYZACJA O” na Wydziale Sztuki UR
Na podstawie rozporządzenia Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, od kilku lat w Polsce, funkcjonuje system ewaluacji nazywany parametryzacją. Polega on na punktowej ocenie indywidualnych dorobków naukowych poszczególnych pracowników i jednostek na uczelniach wyższych. Jest to oficjalny system sygnalizacji znaczenia naukowego jednostek, oraz system bodźców, który poprzez presję o charakterze finansowym i prestiżowym ma stymulować ośrodki akademickie do większej konkurencyjności względem siebie, jak i względem ośrodków zagranicznych. Wewnątrz uczelni parametryzacja stosowana jest jako narzędzie do ewaluacji dorobku poszczególnych pracowników i na podstawie zebranych w ten sposób wyników, warunkowany jest szereg decyzji, które (w zależności od ilości zebranych przez pracownika punktów), są dla niego pozytywne lub negatywne.
W praktyce, parametryzacja jest ekonomicznym wskaźnikiem przypominającym narzędzia używane w działalności produkcyjnej, handlowej czy usługowej, w których przede wszystkim stosowane są mierniki ilościowe. Ocenianie dorobku według liczby prac i ilości wystaw rodzi takie same wątpliwości jak np. ocenianie wartości literackiej albo muzycznej utworu na podstawie jego długości.
Słabość systemu parametryzującego, w wypadku dorobku artystycznego, polega na braku możliwości obiektywnej weryfikacji elementu jakościowego tych prac, w konsekwencji nadmiernie akcentując wagę kryteriów ilościowych. Zatem „więcej” w tym przypadku, będzie zawsze znaczyć „lepiej”
Wzmacniając system parametryczny tzw. podwyżką projakościową, tworzy się sytuację sprzyjającą nadużyciom. Podwyżka ta, jest dodatkiem do pensji pracownika i uzależniona jest od ilości zbieranych przez niego punktów. Po wprowadzeniu tego systemu nagradzania, okazało się, że w przeciągu zaledwie kilku lat znacznemu przeobrażeniu uległy preferencje dotyczące doboru technik twórczych, gdzie pracochłonny warsztat chętnie zastępowany był szybkimi technikami fotomechanicznymi i druku cyfrowego. Duże formaty w myśl parametryzacji przestają się opłacać, ponieważ ich wartość punktowa jest taka sama jak prac miniaturowych. Błahość przedstawienia i powierzchowna estetyka wygrywa z pracami przemyślanymi i wystudiowanymi wymagającymi nieraz wielomiesięcznego przygotowania. To co miało stymulować do lepszej wytężonej pracy, okazało się jedynie bodźcem do „zarabiania" punktów. Czy rzeczywiście jest to działanie projakościowe?
System parametryczny z całą pewnością nie jest w stanie odzwierciedlić wysiłku włożonego w pracę artystyczną. Porównując różne dyscypliny, łatwo zauważyć, że nakład pracy w większości realizacji rzeźbiarskich, jest niewspółmiernie większy niż wykonanie rysunku czy też grafiki w druku cyfrowym. Prace na papierze bez problemu można spakować w kopertę i wysłać do galerii w celu upublicznienia. W wypadku rzeźby, wysyłka może okazać się niezwykle trudnym przedsięwzięciem logistycznym. Ogromna przewaga imprez dedykowanych grafice i fakt że można je drukować w wielu egzemplarzach, ujawnia uprzywilejowaną pozycję tej dyscypliny choćby w stosunku do wcześniej wspomnianej rzeźby. Efektem takiego stanu rzeczy, jest wypaczony opis aktywności naukowej i artystycznej poszczególnych pracowników, który w wyniku ewaluacji parametrycznej pokazuje w większości wypadków jedynie mapę dyscyplin i technik umożliwiających łatwiejsze lub trudniejsze tworzenie i upublicznianie prac artystycznych.
Ekspozycje PARAMETRYZACJA 1, PARAMETRYZACJA 2 i PARAMETRYZACJA 0, stanowią formę komentarza ilustrującego absurdalność pomysłu zakładającego, że istnieje jakakolwiek możliwość oceny sztuki poprzez wprowadzenie określonych „taryfikatorów” wyrażających osiągnięcia artystyczne w systemie punktowym.
Spełniając wszystkie formalne wymogi określone w rozporządzeniu Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 12 grudnia 2016 r., postanowiliśmy zaprezentować możliwą ścieżkę optymalizacji uzyskiwania punktów parametrycznych, tak aby minimalnym nakładem pracy i kosztów, można było zdobyć znaczną ilość punktów. Cel ten był możliwy do osiągnięcia poprzez odrzucenie refleksyjnego podejścia do utworu artystycznego, przy jednoczesnej automatyzacji w procesie jego tworzenia. W wyniku właśnie takiego działania, w krótkim czasie byliśmy w stanie wykonać 4000 prac zamykających się w 400 cyklach.
Pierwsza połowa została zaprezentowana na wystawie KRZYCZAŁEM, A KIEDY KRZYCZAŁEM, PĘKAŁY RZECZY CENNE... w Gdańskiej Galerii Güntera Grassa, jako PARAMETRYZACJA 1. Ilość 2000 prac interpretowana poprzez system parametryczny, stanowiła równowartość 3000 punktów.
Pozostała część grafik została upubliczniona w Muzeum Sztuki Nowoczesnej Andy'ego Warhola w Medzilaborcach na Słowacji, na wystawie PARAMETRYZACJA 2. Mimo że wówczas pokazaliśmy taką samą ilość prac co w Gdańsku, przez fakt że spełniliśmy kryterium wystawy zagranicznej, udał się nam tym razem zebrać 4000 punktów.
Wystawa PARAMETRYZACJA 0, prezentowana w Galerii Wydziału Sztuki Uniwersytetu Rzeszowskiego im. Prof. Włodzimierza Kotkowskiego, jest epilogiem prób zwrócenia uwagi na problemy i zagrożenia wynikające ze stosowania systemu parametrycznego w stosunku do dokonań artystycznych.
W przestrzeni galerii pokazanych zostało 4000 grafik, które jednak ze względu na fakt, że były już wcześniej upublicznione, oraz że są prezentowane w obrębie jednostki macierzystej, nie mogą być wykazane w rocznym sprawozdaniu z realizacji zadania badawczego. Zatem nominalna wartość prac prezentowanych na wystawie PARAMETRYZACJA 0, to z punktu widzenia systemu parametrycznego - 0 punktów.
dr hab. Paweł Bińczycki prof. UR
mgr Ondrej Revicky
Zdjęcia:
organizatorzy
Jadwiga Zydroń