Aktualności

Język jest wartością – kilka myśli na Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego

Zapraszamy do przeczytania artykułu prof. dra hab. Kazimierza Ożoga

21 lutego każdego roku obchodzimy święto języka polskiego, naszej drogiej mowy polskiej. Jako profesor emeritus zajmujący się przez całą moją zawodową działalność językiem ojczystym, kieruję do PT Czytelników parę myśli o polskim słowie.

Wśród wielu określeń człowieka, głównego podmiotu świata przyrody i historii, znajdujemy dwie interesujące charakterystyki; człowiek to homo sapiens i homo loquens. Te dwie kategoryzacje człowieka zwracają uwagę na używanie przez wspólnotę ludzką języka, który jest zjawiskiem doprawdy wielkim i ważnym, bo myślenie człowieka i tworzenie przez niego kultury napędzającej rozwój cywilizacji odbywa się głównie w języku.

Język etniczny, zwany naturalnym, ludzka mowa, najdoskonalszy system znaków, pierwotnie fonicznych, wtórnie zapisanych bądź realizowanych w innej substancji, służących najpierw do porozumiewania się osób, jest ważnym wyróżnikiem tak pojedynczej osoby, jak i całego gatunku ludzkiego. Słowo otacza człowieka od samego poczęcia w łonie matki, potem towarzyszy mu przez całe życie w różnych okolicznościach i wspólnotach także w samotności, aż do śmierci. Słowo najlepiej wypełnia każdą fizyczną i duchową przestrzeń człowieka i ludzkich wspólnot.

Człowiek istnieje w języku i przez język staje się w pełni człowiekiem. A sfera słowa obejmuje go – niczym dobra matka swoje dziecko - w jego życiu i działaniu nieustannie. Podmiot mówiący, człowiek, kształtuje siebie, tworzy ludzką kulturę, zmienia świat i wspólnoty także przez język. Interesująco napisała o tym lubelska lingwistka Kazimiera Krakowiak: „Język jest niezbędny każdemu człowiekowi, ponieważ to on umożliwia bycie człowiekiem wśród ludzi. Być człowiekiem to znaczy mówić. Mówić do siebie i do innych. Mówić do siebie, aby stawać się sobą, budować własną tożsamość i świadomość, rozwijać osobowość, porządkować doświadczenie i tworzyć własny obraz świata. Rozmawiać z innymi, aby otrzymywać od nich udział w ich doświadczeniu, a także, aby dawać się poznać i udzielać im swojego doświadczenia. Język jest potrzebny człowiekowi do bycia sobą we wspólnotach osób: rodzinnej, rówieśniczej, edukacyjnej, przyjacielskiej, lokalnej, religijnej, narodowej i ogólnoludzkiej”.

Z okazji Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego przyjrzyjmy się pokrótce ważności języka dla pojedynczej osoby, dla małych i większych grup, wreszcie dla narodu. Taki jest mój zamysł, bo język jest podstawową wartością dla człowieka a więc, po pierwsze, rozszerza osobę, dostarczając jej kapitalnego budulca do pomnażania wiedzy, osiągania doznań estetycznych, wspaniałego odpoczynku, rozwijania sił fizycznych i duchowych, po wtóre, doprawdy wielkie jest działanie języka na grupy, poczynając od jej integracji, wyznawania wspólnych wartości, rozkrzewiania wiedzy, aż do radości poznawania we wspólnocie. Dla narodu jest podstawową sprawą w formowaniu świadomości i tożsamości narodowej, postaw patriotycznych i ukazywania obywatelom wartości środowiska przyrodniczego oraz kultury materialnej i duchowej społeczności historycznych i współczesnych.

Wartość języka dla osoby, grupy i narodu

Wartość języka dla jednostki, czyli pojedynczej osoby jest ogromna. Język jest pierwszym i najważniejszym wyróżnikiem każdego człowieka jako odrębnej i godnej w swych niezbywalnych prawach osoby. Najpierw język organizuje naszą wewnętrzną przestrzeń, tożsamość i świadomość indywidualnego bytu. Język wyraża naszą świadomość i duchową indywidualność. Kolejno przenosi to wydzielenie i określenie na różnych poziomach podmiotu JA (MNIE) na świat zewnętrzny, nazywając, niczym biblijny Adam, jego części składowe (elementy) w języku, tworząc – jak ustaliła to społeczność – językowe obrazy relacji, związków, przyporządkowań, funkcji zachodzących między wydzielonymi wcześniej składnikami świata. Wielu badaczy zwraca uwagę na porządkowanie, szeregowanie bytów (przedmiotów), osób, zjawisk przez dziecko uczące się języka. Mały człowiek „oszołomiony”

ogromem świata i nieskończoną ilością jego części składowych wprowadza, korzystając z języka, swoisty porządek w tym pozornym chaosie. To, co nazwane, jest oswojone. Ta żywiołowa i w pełni naturalna czynność nazywania przez język fragmentów świata występuje najpierw w czasie naturalnego, zgodnego z genetycznymi uwarunkowaniami człowieka, przyswajania języka otoczenia – akwizycji mowy. Dziecko spontanicznie, naturalnie, w zabawie, radośnie wydziela elementy świata i – korzystając z mowy, którą kierują do niego starsi – nazywa te elementy; są to rzeczowniki, kolejno przyporządkowuje rzeczownikom cechy związane z czasem, ma zatem czasowniki, i cechy niezwiązane z czasem, wyrażane przez przymiotniki. Bardziej abstrakcyjne cechy wyrażają przysłówki. Po ustaniu tego naturalnego żywiołu przyswajania języka następuje wolniejsza akwizycja kulturowa, bowiem przez całe życie wydzielamy i nazywamy elementy świata fizycznego, a zwłaszcza świata kultury symbolicznej. Czynimy to najpierw przez swoje i grupowe doświadczenie potoczne, i kolejno, przez instytucjonalne zdobywanie wiedzy w szkole, przez korzystanie z dóbr kultury, zwłaszcza książek, mediów, przez obcowanie z innymi osobami, mistrzami i nauczycielami, szczególnie przez samokształcenie. Zdobywanie wiedzy to oswajanie fragmentów świata przez poznawane słowa, terminy, sądy, teksty, „rachunki zdań i gry słów” różnych teorii, wreszcie całych dyskursów. Cała nauka to wielkie poznawanie świata, kapitalne skojarzenie przez osoby doświadczenia bezpośredniego, naukowego z ogromnym zanurzeniem w sferę słowa, które nasze zwiedzanie świata fizycznego i duchowego organizuje znakowo i wyraża w formie komunikatów.

Przez język dokonuje się bardzo ważny proces wchodzenia pojedynczej osoby w świat społeczny, czyli socjalizacja, kiedy członek społeczności przechodzi kolejne stopnie wspólnotowego wtajemniczenia i przyswaja sobie system najważniejszych kategorii społecznych , sądów o rzeczywistości, jej wartościowania. W języku, jak pisze we wstępie do Antropologii słowa G. Godlewski – „kryją się matryce naszego bycia i współbycia w słowie, doświadczania czasu i przestrzeni, procedur myślenia i działania”.

Dla osoby język jest przede wszystkim ośrodkiem myślenia. Jest to wartość ogromna, nie do przecenienia, gdyż myślenie i język są nierozerwalnie związane, a nasze bycie w świecie zależy w znacznej mierze od myślenia. Bogaty zasób słów, znajomość różnych typów zdań i tekstów, operacji logicznych, aktów mowy to dobre przesłanki, że nasze myślenie będzie zróżnicowane, bogate, adekwatne do sytuacji, zdolne do rozwiązywania problemów i wyrażania czy objaśniania nawet bardzo skomplikowanych relacji. Język jest zatem dla pojedynczej osoby głównym sposobem poznawania świata, jest ukoronowaniem pięciu zmysłów, przez które płynie wiele informacji. Pojedyncza osoba pokonuje własną samotność, wychodzi do drugiej osoby przez porozumiewanie się w języku, czyli wymianę informacji i przekaz własnych myśli. Dalej, język jest ważną kategorią etyczną i estetyczną, a dla osoby wierzącej kategorią religijną.

Język jest wielką wartością dla grupy. Każda grupa działa w języku i przez język, a człowiek, będąc z natury istotą społeczną, przez całe życie pozostaje w różnych grupach. I tu podstawowa wartość języka dla grupy jest oczywista: otóż język jest najdoskonalszym instrumentem działania w grupie. Ludzkość nie wymyśliła – jak dotąd mimo istnienia wielu języków sztucznych i całej domeny Internetu - narzędzia doskonalszego. Kwestia komunikacji językowej jest w każdej grupie fundamentem udanego działania. Słowa, zdania, teksty, akty mowy, całe wydzielone dyskursy nie tylko opisują rzeczywistość, podając o niej różnego rodzaju informacje, nie tylko wyrażają nasze emocje wobec świata i innych osób, ale są także formą działania przez nakazy i zakazy, sprawowanie władzy, prawo, rytuały społeczne, naukę, wreszcie kulturę. To wszystko dzieje się przez język. Bardzo istotna jest w grupie więź komunikacyjna, którą stwarza używanie tego samego języka i wyrażanie przez słowo wspólnych wartości, Ta więź ma dla człowieka kapitalne znaczenie dla rozwoju człowieka.

Wreszcie język stanowi podstawowe dobro dla narodu. Znów jego wartość w tym względzie jest nieoceniona. Dla wielu narodów, także dla narodu polskiego język jest

najważniejszym elementem narodowej tożsamości i stanowi pierwszy, najbardziej istotny składnik narodowej kultury. Każdy naród, mający swój język etniczny, całość swojej przestrzeni kulturowej (kultury materialnej i kultury duchowej) buduje w języku i przez język. I tak jest w przypadku kultury polskiej i naszego ojczystego języka. To polszczyzna sprawia, że kultura polska odróżnia się od innych kultur i ciągle jest zespolona z narodem, a całość zdobyczy narodu: historycznych, religijnych, ideowych, obyczajowych, naukowych, związanych z edukacją, polską szkołą, procesem wychowania, pracą, sztuką itd. zawarta jest w języku polskim. Odkrywanie sensów słów i znaczeń tekstów to kapitalna dekonstrukcja składników kultury i przyrody polskiej. Naród żyje w kulturze głównie przez język, który często wpływa na nasze widzenia świata.

I jak tu nie kochać ojczystej mowy?

wstecz