Aktualności
„Nie bójmy się uczuć” – koncert pamięci Jerzego Wasowskiego
Autor: dr hab. Grzegorz Oliwa, prof. UR
Okazywanie uczuć i emocji najczęściej (niestety) przypisywane jest części społeczeństwa określanej jako żeńska, kobieca, feministyczna. Czy właśnie dlatego
w „Romantyczności” Adam Mickiewicz pisał: Dziewczyna czuje, /odpowiadam skromnie/
A gawiedź wierzy głęboko;/Czucie i wiara silniej mówi do mnie/Niż mędrca szkiełko i oko?
Portugalski profesor neurologii behawioralnej, António Rosa Damásio, obok uczuć podstawowych i subtelnych emocji uniwersalnych, wskazuje na uczucia tła, które nazywa „pejzażem ciała, gdy nie jest ono wstrząsane emocjami”. Każdy uczestnik koncertu, który odbył się na scenie plenerowej Instytutu Muzyki Uniwersytetu Rzeszowskiego w dniu 5 czerwca br. musiał sobie osobiście odpowiedzieć na pytanie: jaki rodzaj uczuć mu towarzyszy i jakie emocje wzbudza. Zachęcał też do tego już sam tytuł koncertu, nawiązujący do sztuki teatralnej Jeremiego Przybory w reż. Zdzisława Sobocińskiego, z 1992 r. Muzykę do tego spektaklu napisał Jerzy Wasowski, którego 110. rocznica urodzin przypadła 31. Maja. Stąd zamysł poświęcenia tego wyjątkowego wieczoru, organizowanego także z okazji Święta Uniwersytetu Rzeszowskiego, tej wybitnej postaci polskiej sceny kabaretowej.
Aby jednak piosenka mogła powstać, kompozytor potrzebuje „tego drugiego”. Staraniem organizatorów, ku radości wielu, zaproszenie do oprowadzenia po koncercie przyjął Laureat tytułu Mistrz Mowy Polskiej – Artur Andrus, który już na wstępie zachęcił publiczność do wzajemnego wyrażenia uczucia tęsknoty wobec najbliższej, nieznajomej osoby.
Potem już było z wdziękiem, szarmancko, z klasą i doszczętnie kulturalnie, dzięki wrażliwym na piękno słowa i muzycznej frazy wykonawcom, którymi byli: Chór Akademicki Uniwersytetu Rzeszowskiego pod dyrekcją Katarzyny Sobas, Podkarpacki Chór Męski pod dyrekcją Grzegorza Oliwy, soliści i zespoły instrumentalne kierunku Jazz i muzyka rozrywkowa, prezentując aranżacje utworów Jerzego Wasowskiego dokonane przez Andrzeja Borzyma, Ewę Siembidę-Jachym oraz Tomasza Jachyma.
Do wyjątkowej pary twórców, których Kazimierz Kutz charakteryzował słowami: obaj Starsi Panowie robili na mnie wrażenie ludzi z innej planety; z kosmosu, dołączył Artur Andrus, prezentując bardzo á propos piosenkę „Panie Wasowski, panie Przybora, chyba już wracać pora” z własnym tekstem i muzyką Włodzimierza Korcza, zamieszczoną na najnowszej płycie Alicji Majewskiej. Artyście towarzyszył zespół instrumentalny studentów Instytutu Muzyki oraz połączone chóry.
Utwór finałowy „Piosenka jest dobra na wszystko” została w niezwykle ciepłych
i wzruszających słowach Katarzyny Sobas dedykowana pamięci zmarłego przed miesiącem Zbigniewa Jakubka, twórcy i wykładowcy kierunku Jazz i muzyka rozrywkowa, osoby szczególnie zasłużonej dla środowiska muzycznego Rzeszowa.
Licznie zgromadzona publiczność, niejednokrotnie odkrywająca ariergardę Instytutu Muzyki UR, także dzięki profesjonalnemu nagłośnieniu i oświetleniu zapewnionemu przez firmę KorekSound z Jasła, mogła, zgodnie z życzeniem Gościa Specjalnego, wzrosnąć duchowo, zanurzeni w najpiękniejszych, szlachetnych uczuciach piękna, dobra i życzliwości.