Sekcja rekreacji sportowo-turystycznej

„Senior zdrowy, bo aktywny”

Projekt „Senior zdrowy, bo aktywny”, dofinansowany z budżetu Województwa Podkarpackiego - Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Rzeszowie na podstawie umowy nr 15/2024/PS.

KOMUNIKAT NR 8 /07.10.2024/ROPS
Wycieczka „Podkarpackie Kresy”

W środę, 25 września 2024 r. odbyła się autokarowa wycieczka „Podkarpackie Kresy”, do Lubaczowa, Baszni Dolnej, Radruża i Horyńca-Zdroju, sfinansowana w ramach realizacji zadania publicznego „Senior zdrowy, bo aktywny”. Wzięło w niej udział 40 słuchaczy UTW-UR. Wyjazd z Rzeszowa nastąpił o godzinie 07:00. Do Lubaczowa dotarliśmy przed godziną 09:00, gdzie rozpoczęło się  zwiedzanie tego regionu. Program wycieczki był bardzo bogaty i obejmował zwiedzanie: Muzeum Kresów w Lubaczowie, Kresowej Osady w Baszni Dolnej, Zespołu Cerkiewnego w Radrużu i uzdrowiska Horyniec-Zdrój. W każdym z odwiedzanych obiektów oprowadzał nas przewodnik.

Muzeum Kresów w Lubaczowie sięga swą historią lat 50 XX w. W pełni ukształtowało się w latach 80, kiedy zyskało nową siedzibę - zabytkowy spichlerz z początku XIX w. Placówka rozwija swoją działalność w zakresie kolekcjonerstwa, wystawiennictwa i edukacji. Aktywność na tym polu dotyczy historii, kultury i sztuki dawnych Kresów Rzeczypospolitej. Muzeum obejmuje, oprócz głównej siedziby, położony w sąsiedztwie Zespół Zamkowo-Parkowy wraz z Galerią Oficyna. Można było poczuć tu wielonarodowy klimat Kresów za sprawą licznych eksponatów; ukazano kulturę wsi lubaczowskiej sprzed stu lat, a także dzieje tego regionu. Znajdują się tu również ocalone dzieła sztuki dawnej Archidiecezji Lwowskiej. Uwagi warta była również wystawa portretu reprezentacyjnego.

Następnie udaliśmy się do Baszni Dolnej zwiedzać Kresową Osadę. Kresowa Osada w Baszni Dolnej to wioska tematyczna, która przenosi zwiedzających w przeszłość. Odwołuje się do wielokulturowości dawnych Kresów Rzeczypospolitej, oferując możliwość ciekawego spędzenia wolnego czasu. To idealne miejsce dla miłośników historii, tradycyjnego jadła i aktywnej turystyki w otoczeniu naturalnej przyrody. Budowę Kresowej Osady zakończono w 2013 roku, a kilka miesięcy później, dzięki głosom wielu internautów, obiekt wybrano „Unijną Perłą Podkarpacia”. To zasługa doskonałego przedstawienia pamięci o dziedzictwie kulturowym Ziemi Lubaczowskiej – Kresowej Krainy. Od tamtej pory Kresowa Osada zdobyła kilka innych nagród i certyfikatów, m.in. Produkt Turystyczny Podkarpacia roku 2015 – II miejsce, Certyfikat – Szlak Podkarpackie Smaki, Certyfikat Miejsca Przyjaznego Rowerzystom Wschodniego Szlaku Rowerowego Green Velo. W Galerii Lokalnej Historii czekają: wirtualna przebieralnia w stroje z epoki hetmana Sobieskiego oraz eksponaty z czasów nieistniejącej już huty szkła kryształowego. W Kresowej Osadzie szczególne miejsce zajmuje dawna zagroda włościańska z oryginalnym wyposażeniem. Stojąca obok stuletnia stodoła nazwana „Wesołą stodołą” zaadaptowana jest na potrzeby organizacji wernisaży, wystaw, kameralnych koncertów, a także biesiad i imprez integracyjnych, które cieszą się coraz większą popularnością. Na gości, zainteresowanych rzemiosłem i rękodziełem, czekają warsztaty rzemieślnicze: kowalski, garncarski, stolarski i manufaktura szkła.

Kolejnym miejscem na mapie naszej wycieczki była Cerkiew św. Paraskewy w Radrużu,  najstarsza drewniana cerkiew w Polsce. Jej unikatowa wartość została potwierdzona wpisem na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO oraz Listę Pomników Historii w Radrużu. Wzniesiona została w końcu XVI w., w okresie największej świetności Rzeczypospolitej. W jakiejś mierze jest więc świadkiem i dowodem potęgi wielonarodowego państwa. Wskazuje również na zamożność wsi, która w okresie staropolskim należała do dóbr królewskich starostwa lubaczowskiego. Cerkiew to nie tylko sama architektura, ale też przestrzeń dla malarskiego wystroju. W przypadku świątyni radrużańskiej tworzy go polichromia ścienna, ikonostas, ołtarze boczne, a także inne cenne i unikalne elementy wystroju. Wybitne walory architektoniczne i malarskie zabytku pozwoliły zintensyfikować starania ze strony Muzeum, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Narodowego Instytutu Dziedzictwa o wpisanie tej unikalnej świątyni na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Stało się to faktem 27 czerwca 2013 r. Ponad 400-letnia cerkiew, świadek czasów świetności Rzeczypospolitej wielu narodów, została włączona do dziedzictwa kultury światowej.

Ostatnim etapem poznawanie regionu było uzdrowisko Horyniec-Zdrój. Najstarsza wzmianka o Horyńcu pojawiła się w 1444 r. Tradycja głosi, że w XVII w. osada należała przez pewien czas do Sobieskich, a król Jan III bywał tu na polowaniach w swoim zameczku myśliwskim. Źródła potwierdzają, że w 1672 r. w okolicy pobił Tatarów. Lecznicze właściwości tutejszych źródeł siarczkowych znane były od dawna. Miała tu bywać w celach zdrowotnych Marysieńka Sobieska, a nawet sam król Sobieski. Udokumentowane początki uzdrowiska to jednak dopiero rok 1888. Wykorzystywana była woda z dwóch źródeł: z jednego do kąpieli, z drugiego do picia. W latach 30. XX w. było tu już 16 pensjonatów oferujących 500 miejsc. Większość pensjonatów została zniszczona w czasie II wojny światowej. Próby odtworzenia uzdrowiska nastąpiły w 1957. W 1962 wybudowano z inicjatywy Centrali Rolniczych Spółdzielni mały zakład przyrodoleczniczy. W 1969 powstało w adaptowanym pałacu Ponińskich sanatorium „Metalowiec”, obecnie po sprywatyzowaniu pod nazwą „Bajka” (Pałac Ponińskich wybudowany w latach 1905-1912 w miejscu dawnego dworu z XVII w.). Wizytówką uzdrowiska jest Park Zdrojowy; to również miejsce pierwszych zakładów wodoleczniczych utworzonych końcem XIX w. W parku znajduje się niewielka samoobsługowa pijalnia wody mineralnej, przypominająca przydomową altanę. Atrakcją Horyńca jest również Teatr Dworski, zbudowany w latach 1843-1846; zapewnia on rozrywkę kuracjuszom, przebywającym w uzdrowisku. Ta niewielka miejscowość słynie z leczniczych wód siarczkowych i doskonałych borowin, uchodzących za jedne z najlepszych w Europie.

Zwiedzanie Horyńca zakończyło się około godziny 17:00, po czym nastąpił powrót do Rzeszowa. W miłej i emocjonującej atmosferze oraz sprzyjającej pogodzie, 40 osobowa grupa słuchaczy UTW-UR spędziła ten dzień fantastycznie, poznając ciekawą i bogatą historię regionu, jego kulturę, zabytki, piękne krajobrazy.

Nawojka Kolijewicz, koordynator sekcji sportowo–turystycznej

wstecz